Drodzy moskwiczanie i goście stolicy! Moskiewskie metro to system transportu, którego użytkowanie wiąże się z podwyższonym ryzykiem.

(Informacja w wagonie metra)

Lokacje

MAPA



Związek Stacji Linii Okrężnej - Hanza

Najbogatsza frakcja Metra, czerpiąca korzyści głównie z położenia, które daje jej możliwość pobierania ceł przez podróżujących przez Metro straganiarzy. Ciężko dostać się tam bez dokumentów do tego uprawniających.
STACJE:

Prospekt Mira
Duża stacja handlowa.
Komsomolska
Kurska
Tagańska
Pawielecka
To miejsce, choć dobrze oświetlone i bogate, bardzo surowe i puste. Pawielecka jest niedużą stacją Hanzy, gdzie w odróżnieniu od innych rzadko można zobaczyć tłumy. Ludzie, którzy nie są zajęci pracą bezpośrednio na stacji, wolą odwiedzać bliźniacza, niezależną stację, wracając do Hanzy na noc.

Dobrymińska
Średniej wielkości stacja Hanzy na południu metra.

Okiabrska
Park Kultury
Kijewska
Barikadna
Białoruska
Nowosłobodska


Linia Czerwona
STACJE

Sportiwna
Frunzeńska
Park Kultury
Kropotkińska
Ochotnyj Rjad
Teatralna
Plac Rewolucji
Łubianka
Czystyje Prudy
Krasnyje Worota
Komsomolska
Krasnosielska
Sokolniki
Priedobrażeński Plac
Czerkizowska
Ulica Podbielskiego



IV Rzesza
STACJE:

Twerska
Puszkińska
Czechowska




Polis
Polis to cztery, połączone ze sobą stacje, na których mieszka razem kilka tysięcy ludzi. To stolica Metra, miejsce zamieszkania inteligencji. Bezpośrednio pod biblioteką. Mieszkańcy Polis należą do dwóch kast; kustoszy i wojskowych, na wzór Indii nazywanych Braminami (mędrcami) i Kszatirjami (wojownikami). 

STACJE:

Biblioteka im. Lenina
Stąd wychodzi się do biblioteki. Stacje zamieszkują głównie wojskowi i stalkerzy.

Borowicka
Stacja opanowana głównie przez Braminów. Nie wystawia posterunków, gdyż jej mieszkańcy wierzą w nietykalność Polis - stolicy Metra. Zawsze wysprzątana, pełna półek z książkami i namiotów udających prawdziwe mieszkania. Światło tu przypomina dzienne dzięki bardzo silnym lampom rtęciowym. Ludzie z innych stacji poruszają się po niej w ciemnych okularach.

Arbacka
Stacja, na której mieszkają głównie wojskowi i ludzie nie powiązani z żadną z grup w Polis.

Aleksandrowski Sad
Dominują tu Bramini i ludność cywilna.


Stowarzyszenie WOGN
STACJE:

WOGN
Aleksiejewska
Ryżska




Stacje niezależne
STACJE:

Pawielecka
Pawielecka, choć połączona mostem ze swoją hanzeatycką imienniczą, bardzo się od niej różni, nie tylko budową. Jest dużą, pełną ludzi i chaosu stacją... przynajmniej w dzień. Jej zapory oddzielające ją od powierzchni są zablokowane i nie da się ich zamknąć. Choć w tym rejonie promieniowanie nie jest duże, czasem ktoś umiera  na chorobę popromienną. Jednak znacznie częściej powodem śmierci są Chimery - olbrzymie, nocne stworzenia, które mają swoje gniazdo w pawilonie. Ludzie z Pawieleckiej w nocy gromadzą się w tunelach, a wejścia na górę pilnuje nieduży oddział straży.

Białoruska
Stacja ta jest ośrodkiem rolnictwa w Metrze. Należą do niej trzy kolejne; Dinamo, Aeroport i Sokół, przekształcone w mieszkańców Białoruskiej w farmy. Stąd pochodzi większość żywności transportowanej do Hanzy.

Sierpuchowska
Choć oficjalnie nie należy do Hanzy, jest pod jej kontrolą. To stacja promienista, dotykająca linii okrężnej i granicząca z Tulską, która ma podobny charakter. Nierzadko załatwia się tutaj swoje ciemne sprawy, bojąc się robić tego na samym terenie Związku Stacji Linii Okrężnej. Jej mieszkańcy prowadzą raczej spokojne życie, z dala od wielkiego metra. Jest biedną stacją, pełną włóczęgów, niewielu ludzi stać nawet  na namioty, odgradzając się od peronu porwanymi parawanami.

Sewastopolska
Przez większość mieszkańców Metra uważana za opuszczoną oraz nawiedzoną. Sami jej mieszkańcy  rozgłaszają takie plotki, nie chcąc zostać zaatakowanmi. To bogata stacja na samym południu, jej bogactwo pochodzi z elektrowni wodnych, które zasilają Hanzę. Sewastopolska od lat walczy z napadającymi ją mutantami, dlatego jej mieszkańcy są w większości wyśmienitymi strzelcami. Sam peron z daleka wydaje się niezamieszkany, mieszkania znajdują się na niższym, ukrytym dla oczu obcych poziomie, w pomieszkaniach służbowych. Hodowane są tu warzywa (przy użyciu lamp szklarniowych) i nigdy nie brakuje prądu.

Kijewska
To stacja upada. Nad ludźmi w tym miejscu zapanował strach. Znikają dzieci, mieszkańcy, niepozornej, lecz spokojnej Kijewskiej masowo uciekają do wielkiego metra, zostają tylko Ci, którzy nie dadzą rady się stąd wynieść, nie mają sił, bądź nie mogą. Lata temu zasypano przejście do Parku Pobiedy, więżąc pozostałych tam ludzi. Mieszkańcy Kijewskiej wierzą, że ich duchy mszczą się za swoją śmierć. Tak naprawdę, przez szyb nad gruzowiskiem przechodzą dzicy, zmutowani wyznawcy Wielkiego Czerwia, którzy osiedli w Metrze-2 i zasypanej stacji.

Kitaj-Gorod
To naprawdę dwa połączone niegdyś perony, teraz prowizorycznie rozdzielone pomiędzy szajki bandytów, zajmujące stację. Zorganizowana przestępczość Kitaj-Gorodu uchodzi za jedną z najniebezpieczniejszych grup metra. Za wejście, przejście na drugą stronę stacji, albo wyjście trzeba zapłacić, bo inaczej... lepiej jednak zapłacić.

Prospekt Mira
Jedna z największych stacji, posiadająca swoją imienniczkę w Hanzie. Bardzo duży targ, bardzo dużo ludzi, bardzo dużo Straganiarzy wiozących produkty z najdalszych zakątków metra. Jest olbrzymią  choć niezadbaną stacją handlową, gdzie ściągają ludzie z całego metra.

Baumańska
Duża stacja, wytwórnia amunicji na skalę całego metra. Zrzeszona z Siemienowską i Elektrozawodską.


Ważniejsze stacje opuszczone
STACJE:

Polianka
Przez Braminów z Polis nazywana jest Stacją Przeznaczenia i traktowana jako wyrocznia. Wielu ludziom zwidują się tu różne dziwne rzeczy. Potwory, które naprawdę nie istnieją, pociąg wjeżdżający na stacje, ludzie, którzy czasem zagadują przechodzącego wędrowca... Sceptycy mówią, że to wina ulatniającego się gdzieś na stacji gazu, lecz wielu wierzy w realność zjaw Polianki. 

Czortanowska
Kolejna stacja okryta ponurą legendą i pełna niewyjaśnionych zdarzeń. Ludzie na nią wysłani nigdy nie wracają. Patrol z Sewastopolskiej wyposażony w radio, zaraz przed śmiercią wołał coś o olbrzymiej dziurze w ziemi i pionowym zejściu w dół. Potem słychać było tylko krzyki i kontakt się urwał. 

Nachimowski Prospekt
Na Nachimowskim Prospekcie otwarte są zapory na powierzchnię. Wchodzą przez nie Ścierwojady, które zmieniły stację w swoją spiżarnie. Nie są groźne, lecz smród zwałów zwłok czuć we wszystkich okolicznych tunelach...

Nagorna
Ta stacja żyje ponoć własnym życiem. Wielu ludzi mówi o występujących tu zjawach olbrzymich potworów, które nieraz porywają ludzi. Czasami stacja wydaje się być spokojna, a niekiedy jej cienie ożywają, a peron wypełnia gęsta mgła.

METRO-2
Metro-2 to tajny kompleks rządowy, ukryty przed zwykłymi ludźmi. Wejście do niego, oznaczone na planach jako D-6 znajduje się w Parku Pobiedy i Majakowskiej. Większość mieszkańców metra, oprócz nielicznych, nie zapuszczających się tam Braminów z Polis, nie wie o jego istnieniu, bądź traktuje je jako nic nie warte plotki. Na ogół jedynymi ludźmi przebywającymi w Metrze-2 są dzicy wyznawcy Wielkiego Czerwia, białoskórzy, zmutowani ludzie, którzy zamieszkują odseparowaną od reszty metra stację Park Pobiedy. Kradną oni dzieci z cywilizowanych stacji, do których wkradają się przez wentylację w nocy, czczą gigantycznego, wymyślonego przez ich kapłanów robaka, który według nich stworzył świat i skrył się gdzieś w czeluściach Metra-2. Mówią bardzo uproszczonym językiem, są kanibalami, na ogół nie dożywają wieku 25-30 lat, ich wierzenia stworzyli kapłani przybyli z cywilizowanego metra, by móc nimi rządzić. Metro-2 prowadzi do Kremla, gdzie znajduje się broń biologiczna (nie radzę się tam zbliżać ), a pod którym ponoć mieszka Wielki Czerw i baz rakietowych pod Moskwą. 

Moskwa

Kreml

Mówi się, że nie zrzucono bomb na Kreml, mając szacunek dla jego piękna. Dlatego wylądowała tam broń biologiczna, tajemnicza biomasa, na którą można natknąć się również w Metrze-2 pod tym obiektem. Nie bez powodu, jedną z podstawowych zasad obowiązującą stalkerów jest zakaz spoglądania na Kreml. Gdy zwróci się wzrok w tamtą stronę, każdy  widzi co innego. Dla jednego gwiazdy na jego szczytach świecą, dla drugiego wygląda on inaczej; efekt jest jednal zawsze taki sam - każdy kto spojrzy w jego wieże, zaczyna iść w kierunku tamtej budowli, wpadając w dziwny trans i nigdy już nie wraca. Wielu stalkerów tak zginęło. 
Ta dziwna anomalia jest najprawdopodobniej wywołana przez biomasę (patrz. Zagrożenia).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz