FAQ

Jak wyglądają stacje?

Dzisiaj

W 2033 roku?
Na wielu stacjach funkcjonują bazary, gdzie gromadzą się straganiarze. Wzdłuż peronów poustawiane są białe namioty, gdzie mieszkają ludzie. Tam, gdzie pociąg zatrzymał się na peronie, jego przedziały nierzadko służą za pomieszczenia mieszkalne. Marmury pokryte są sadzą, między kolumnami błyszczy ogień ognisk. Jedynie stacje Polis i Hanzy są porządnie oświetlone, reszta stacji jeśli ma jakieś oświetlenie - zwykle są to słabe, awaryjne lampy. A metro niegdyś było naprawdę PIĘKNE.

Jak ludzie poruszają się po metrze?

Ponoć niegdyś, gdy pociągi jeszcze działały, całe metro można było przebyć w godzinę. Dzisiaj są to wielodniowe, trudne wyprawy, które komplikują na dodatek paszporty, kontrole, niesnaski pomiędzy stacjami... a i same tunele, nieczęsto można nazwać bezpiecznymi. Nieliczni w metrze mają do swoich usług spalinowe drezyny, lekkie, ręczne ich odpowiedniki są częściej spotykane.

Co tu się je? 

Na stacjach pracują specjalne filtry, które uzdatniają wodę i powietrze z powierzchni. Módl się, aby nigdy się nie zepsuły! Z jedzeniem sprawa jest jednak inna; dwadzieścia lat temu udało sprowadzić się do podziemi świnie, a na niektórych stacjach mieszkańcy mogą pochwalić się hodowlami kurczaków. Dieta mieszkańców metra jest monotonna i przed wieloma chorobami bronią ich tylko zażywane witaminy. Je się głównie wołowinę i nie potrzebujące światła do rozwoju grzyby, z których produkuje się multum produktów (również herbatę); drób i podziemne bulwy są dostępne na nielicznych stacjach.

Czym można się zajmować?

Pod ziemią duża część zawodów przestała być potrzebna. Większość ludzi w metrze znalazło pracę przy produkcji (szycie ubrań, fabryka herbaty, farmy świń, hodowla grzybów), a część mężczyzn (rzadziej kobiet) ponadto stróżuje w tunelach; większość stacji wystawia swoje posterunki w odległości kilkuset, bądź kilkudziesięciu metrów od peronu. Dwoma wyróżniającymi się grupami w metrze są straganiarze i stalkerzy. Straganiarze to kupcy metra, znaleźć ich łatwo na bazarach, często podróżują grupami od stacji do stacji. Straganiarze z Hanzy nierzadko mają do swojej dyspozycji drezyny. Całkowicie odmienną grupą są stalkerzy. Nie każda stacja ma swoich stalkerów, są niewątpliwie cenionymi jednostkami, prawie tak poważanymi jak byli pracownicy metra, którzy znają wszystkie jego zakamarki. Mówiąc prosto; stalkerzy zajmują się zbieraniem różnych bardziej lub mniej użytecznych przedmiotów z powierzchni. System pracy na wygląda różne na różnych stacjach - istnieją różne podziały obowiązków i różne systemy.

Kto lub co zamieszkuje Metro prócz nas, jakie czyhają tu zagrożenia?

W metrze jest całkiem dużo atrakcji. Począwszy od tajemniczego Głosu Tuneli, wywołującego szaleństwo, który ponoć jest gazem wydobywającym się z rur (a według innej wersji; wpływem duchów umarłych uwięzionych w metrze), poprzez armie wygłodniałych szczurów i tajemniczych wyznawców Wielkiego Czerwia uzbrojonych w zatrute strzały i ćwierć mózgu, skończywszy na niezbyt przyjaźnie nastawionych faszystach i możliwości zaplątania się w środek wojny pomiędzy stacjami. Chwila, wspominałam już, że w niektórych tunelach znikają ludzie?

Co jest na powierzchni?

Od wielu lat powierzchnia ziemi nie jest miejscem zachęcającym. Niektórzy, głupi lub odważni wychodzą z metra, by zdobyć produkty potrzebne ludziom pod ziemią. Na powierzchni spotykają się z różnymi ciekawymi zjawiskami, o których przyjemnie się jedynie czyta; a niekoniecznie przyjemnie ucieka. W bibliotece "miło" przywitają nas BIBLIOTEKARZE, na dachach domów koczują PTERODAKTYLE, a jak CI PAŃSTWO się nazywają nikt nie umie powiedzieć.



Jak ogarnąć tak wiele stacji, linii; kto, gdzie, co i jak? 

Po pierwsze; MAPA metra. Po drugie; zakładki na blogu. Po trzecie; CIOCIA WIKIPEDIA. Po czwarte; admin pomoże.  Po piąte; istnieje angielska Metro-wiki... Po szóste, choć najlogiczniejsze; można zajrzeć do książki. Krótki research w internecie pomoże Wam znaleźć szczegółowe informacje na temat danej stacji...